Jan Borysewicz gościem Perlage Stories
Jan Borysewicz gościem Perlage StoriesJaką historię usłyszymy od Jana Borysewicza, gdy zabierze mu się na chwilę gitarę? Mówią o nim że jest wirtuozem. On twierdzi: „Nigdy nie byłem najlepszy i nie będę najlepszy”.
Kolejny gość w Jarosława Kuźniara w cyklu Perlage Stories opowie, jak wyglądało jego pierwsze spotkanie z publicznością, o 40-leciu Lady Pank i o tym, jak bardzo brakuje mu pisania własnych piosenek.
Gdy wiele lat temu zagrał pierwszy koncert dla pięćdziesięciu osób, trema kazała mu stać tyłem do publiczności. Dzisiaj wciąż stresuje się przed wyjściem na scenę.
Ona jest potrzebna. Nie walczę z tym, ponieważ wydaje mi się, że stałbym się takim rzemieślnikiem, gdybym wychodził bez tremy – opowiada.
Jan Borysewicz to multiinstrumentalista, założyciel legendarnej grupy Lady Punk i kompozytor. Zawodowo muzyką zajął się w 1970 roku. A sam zespół obchodzi właśnie swoje 40-lecie. Do ostatniej, jubileuszowej płyty przyłożył się szczególnie mocno. Pandemia dała mu sporo czasu na pracę w studio. Pomysł pojawił się w głowie – w głowie pełnej melodii, które muzyk po prostu musi z siebie wyrzucać.
Po 3 latach dopiero zdałem sobie sprawę, jaką płytę ja mam zrobić na 40-lecie. Wiesz, o co poszło? Zdałem sobie sprawę po 3 latach, że nie mogę nagrać takiej samej płyty jak 40 lat temu. I dopiero przyszedł mi pomysł, jaka to będzie płyta. I dlatego mi zajęło to 2 lata, żeby ją naprawdę tak dopieścić.
Myśląc o tych ostatnich 40 latach, Borysewicz podkreśla, co daje mu najwięcej szczęścia.
Marzyłem o tym, żeby stać na scenie, żeby grać na gitarze, żeby dawać ludziom szczęście. Natomiast nigdy nie przypuszczałem, że będę mógł komponować utwory. Dlatego tak kocham te wszystkie utwory.
Z resztą, komponowanie to coś więcej niż tylko dawanie frajdy słuchaczom.
W Chicago podszedł do mnie człowiek, wyciągając złoty łańcuszek z krzyżykiem. Byłem wtedy na scenie, grałem i nie wiedziałem, o co mu chodzi. Skończyliśmy grać, a on przychodzi i mówi: „Proszę cię, przyjmij ode mnie ten łańcuszek, bo ja leżałem ciężko chory w szpitalu i po prostu mi życie uratował utwór »Wciąż bardziej obcy«” – wspomina.
O wielkiej miłości do muzyki, o komponowaniu hitów, o nauczaniu muzyki usłyszycie w kolejnym odcinku z serii Perlage Stories.
Video możecie już zobaczyć na IGTV marki Perlage Water [ZAPISZ SIĘ]. To kanał zamknięty, dlatego żeby zobaczyć rozmowę, poproście o dostęp. Nie będzie z tym problemów.
Odcinek podcastu w formie audio będzie dostępny na platformie Voice House [ZOBACZ].
Pozostałe odcinki Perlage Stories czekają na was na platformie Voice House:
- Andrzej Komorowski: psychoterapia to leczenia ducha [POSŁUCHAJ]
- Karolina Korwin Piotrowska [POSŁUCHAJ]
- Perlage Stories. Katarzyna Bonda [POSŁUCHAJ]
- Bart Staszewski: homofobia vs akceptacja [POSŁUCHAJ]
- Olga Kozierowska: człowiek wyłączony usycha [POSŁUCHAJ]
- Zbigniew Hołdys: młodzi chcą zmiany [POSŁUCHAJ]
- Artur Rojek: muzyka to lekarstwo dla duszy [POSŁUCHAJ]
- Krystyna Janda: wrócimy do korzeni [POSŁUCHAJ]
- Andrzej Szpilman: muzyka pomogła ojcu przetrwać [POSŁUCHAJ]
- Małgorzata Domagalik: pociągają mnie historie [POSŁUCHAJ]
- Marcin Kydryński: nowa rzeczywistość, Nowy Świat [POSŁUCHAJ]
- Joanna Górska: rak nie wybiera [POSŁUCHAJ]
- Joanna Jędrzejczyk: ćpajmy życie! [POSŁUCHAJ]
- Tomasz Sekielski. Było warto [POSŁUCHAJ]
—
Perlage Stories to filmowy projekt premium agencji Kuźniar Media, realizowany we współpracy z marką Cisowianka Perlage. Profesjonalnie nagrane, długie rozmowy o ważnych społecznie sprawach. Swobodna atmosfera, ciekawi goście i, co najważniejsze, nieograniczony czas na rozmowę. Zapraszamy ludzi ze świata mediów, kultury i popkultury. Odkrywców, sportowców i naukowców.